wtorek, 24 stycznia 2017

You say there were no people. Smoke was spreading.

Na'vescane Sarai
Dziki jeździec z Południowych Kresów ||Mag ognia||Człowiek||32 lata||Aktualnie; Łowca Głów

Ikiĉze

waon kon
Wychowany na wojownika. Dokładniej; łucznika, jeźdźca. Jego prawdziwe zdolności objawiły się niespodziewanie. Nie wspomina przeszłości, zapytany, odpowiada krótko i sarkastycznie, że po przeszłości zostały jedynie popioły, do których nie chce wracać. Do Drothaer trafił tropem jednego wysoko opłacanego zbiega z Talind, którego, pomimo długich poszukiwań, nie udało mu się schwytać. Nie wrócił wtedy do poprzedniego kraju, a postanowił osiedlić się na chwilę w jednym Królestwie. Osiedlenie w jego przypadku oznacza częste podróże pomiędzy miastami, zależnie, jak zlecenia i zleceniodawcy go poprowadzą.

he wana
henala yelo

Pomimo wieloletnich podróży i widocznej awersji do swojej historii Sarai zachował tradycję swojego ludu. Nadal niezmiennie maluje twarz w kolory plemienia. Nadal ubiera się w skóry, pozwalające na swobodę ruchów, jednak nie zapewniające prawie żadnej ochrony, nadal dba o koralikowe naszyjniki i nadal we włosy wpina pióra - coraz rzadziej ostatnimi czasy, ale nadal.
Cała jego aparycja powoduje, że jest łatwo rozpoznawalną i dobrze zapamiętywaną osobą. Dziwnie ubrany człowiek, niewysoki i szczupły, o długich, splecionych częściowo w warkocze włosach, śniadej cerze i brudno-bursztynowych oczach. Jednym słowem, dziki.

he iyotiye
kiya waon.


Można go łatwo zapamiętać. Nie dba o to, żeby być niezauważonym. Właściwie, zachowuje się, jakby o rozgłos mu chodziło. Przecież, im więcej osób o nim usłyszy, tym większe szanse na opłacalne zlecenie.
Błyskotliwy i inteligentny, przez większość czasu w ciszy obserwuje otoczenie. Nie jest typem osoby, która inicjuje rozmowy. Zaczepiony, odpowiada odważnie i bez skrupułów. Mówi krótko i zwięźle, szybko dobierając słowa. Nie boi się, nie zważa nawet na konsekwencje. Nie ma, według niego, sytuacji z której nie znalazłby wyjścia. Co jest w większości przypadków słuszną ideologią.
Sarai jest człowiekiem ciekawym odmiennej kultury, łaknącym wiedzy i przyswajającym ją z łatwością. Jednak, nie jest to spokojna ciekawość. Gdy chce zdobyć informacje, zasady moralne nie mają dla niego znaczenia. Wyznaje zasadę; po trupach do celu.
Największy problem, jaki miał z przystosowaniem do życia na północy, to różnorodność ras istot, jaka istnieje w tej części kontynentu. W jego rodzinnej krainie można było spotkać jedynie ludzi. Smoki z legend darzono szczególną czcią. Natomiast na północy widziane one są jako bestie, a ich potomkowie, draconi, chodzą pomiędzy resztą istot, nieraz kradnąc czy walcząc o jedzenie. Stracił przez to całkowicie szacunek do wszystkiego, co związane z ludźmi. Ludzkie życie straciło znaczenie. Stał się przez to bezlitosny, jakby pozbawiony ludzkich uczuć. Wtedy nazywanie go Dzikim nabrało nowego znaczenia.
Sarai  jest spostrzegawczy. Doskonale zauważa nawet delikatne i drobne sygnały werbalne innych istot, dzięki czemu często też udaje mu się przejrzeć kłamstwo. Umiejętność odczytywania znaków werbalnych przydawała mu się zwłaszcza w momentach, gdy nie udawało mu się pokonać bariery językowej z rozmówcą. Początki jego nauki nowego języka były dla niego, jako osoby z natury bardzo dumnej i wysoko ceniącej swój honor, niezwykle niezręczne i kompromitujące. Te sytuacje wbrew pozorom, wcale nie nauczyły go cierpliwości. Nadal jest zawsze na granicy gniewu, gotów, by w każdej sytuacji rozpocząć walkę. Zbyt pewny siebie i dumny, nie zna strachu. 
Nie szuka  przyjaciół. Jako Łowca Głów skupia się na jedynie opłacalnych zleceniach. Poszukuje i odławia istoty, za którymi pościg zapewni mu także rozrywkę. W swoim zajęciu znajduje przyjemność, bawi go uczucie ryzyka i adrenalina buzująca we krwi. Wiele jego zachowań przejawia tendencję do niebezpieczeństwa, uwielbia, ku niezadowoleniu karczmarzy i karczmarek, bawić się ogniem, wezwanym na opuszkach palców. Do tego wszystkiego jeszcze odznacza się wisielczym poczuciem humoru. Cudownie, po prostu.


Cytaty: Tytuł; Pieśń Plemienia Navajo; There are no people
W treści: Pieśń Siedzącego Byka;
Wojownikiem byłem.
Teraz wszystko skończone.
Ciężkie czasy nastały.
Mail: tokalu@op.pl
GG: 49932658
Howrse: Reyne




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz